GVO kontra ASO, czyli koniec z monopolem w serwisowaniu aut

Ostatnimi czasy, kierowcom w całej Unii Europejskiej dano nowe narzędzie administracyjne, pozwalające na korzystanie z tańszych części i podzespołów samochodowych, jak również tańszych usług serwisowych, które teraz można wykonać w niezależnym warsztacie samochodowym. Mowa o Dyrektywie GVO przyjętej 17 listopada 2010 roku.

Wprowadzenie Dyrektywy o GVO, obowiązującej obecnie wspólnie z Rozporządzeniem o Wyłączeniach Blokowych w Motoryzacji, dało szansę na ograniczenie i przyhamowanie monopolistycznych zapędów największych koncernów samochodowych do wyłącznego serwisowania aut w okresie gwarancyjnym. Pozwoliło to na pojawienie się na rynku niezależnych dealerów i serwisów motoryzacyjnych, świadczących usługi na równie wysokim poziomie, co autoryzowane warsztaty, ale po znacznie preferencyjnych i przystępnych cenach dla konsumentów. Dyrektywa GVO to swoisty ukłon w kierunku kierowców, którzy mają teraz zagwarantowane prawo do swobodnego wyboru miejsca serwisowania swoich „czterech kółek”. W myśl GVO każdy właściwie wykonany pod względem technicznym serwis w niezależnym warsztacie samochodowym, nie może stać się powodem do odmówienia kierowcy posiadanych praw gwarancyjnych.

Z Dyrektywy GVO skorzystał między innymi jeden z najlepszych obecnie niezależnych dealerów i serwisów samochodów marki Volvo w Warszawie, firma VCentrum. Prowadzony przez nich serwis Volvo w żaden sposób nie odbiega od norm jakościowych i technicznych, a kierowcy mogą w sposób legalny zastosować pełnowartościowe zamienniki i części w swoich samochodach, bez żadnych konsekwencji, co w dużym stopniu wpływa na niższą cenę usługi. Według zapisów Unijnych kierowca, który sam płaci za naprawę auta, ma prawo do wyboru miejsca naprawy oraz części, za pomocą których ta naprawa zostanie przeprowadzona. Dotyczy to również przypadku, gdy samochód jest nadal na gwarancji, ale usługa, jaka musi zostać przeprowadzona, wiąże się z użyciem części nie objętych gwarancją i pozostaje płatna. Jednak, gdy za naprawę płaci producent auta, wtedy to on decyduje o miejscu i wykorzystanych do naprawy częściach zamiennych.

Wprowadzenie Dyrektywy GVO dało początek ograniczeniu monopolistycznej polityki największych koncernów samochodowych w Europie, które przyzwyczaiły się do narzucania woli kierowcom, co do sposobu i miejsca serwisowania samochodów. GVO daje możliwość wolnej, kapitalistycznej konkurencji w zakresie napraw na rynku motoryzacyjnym. Jest to duża szansa dla niezależnych serwisów, działających w naszym kraju, na swobodę w świadczeniu swoich usług i rozszerzanie oferty serwisowej i naprawczej. Korzystanie z niezależnych punktów obsługi samochodów obecnie niczym nie różni się od propozycji ASO, a niejednokrotnie jest to forma o wiele tańsza i szybsza. Nareszcie pozwolono nam decydować co, gdzie i za ile, ku niewątpliwej rozpaczy największych producentów samochodowych. Tym właśnie charakteryzuje się wolny rynek, swobodą w działaniu, co miejmy nadzieję wpisze się na stałe w obraz dzisiejszej i przyszłej branży motoryzacyjnej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.